W Wambierzycach, poza Sanktuarium Maryjnym, znajduje się jeszcze jedna ciekawostka. To największa i najstarsza ruchoma szopka. Pochodzi ona z II połowy XIX wieku. Budował ją ślusarz Longin Wittig przez prawie 30 lat. Do poruszania figurek budowniczy wykorzystał mechanizm zegarowy. Już w XIX stuleciu autor pokazywał swoją szopkę okolicznym mieszkańcom i przyjezdnym.
Po śmierci twórcy, pieczę nad szopka przejął jego syn Hermann. Nie tylko się nią opiekował, ale również rozbudowywał. To on wyrzeźbił Ostatnią Wieczerzę, Świętą Rodzinę przy pracy, czy, budzącą zapewne dziś kontrowersje, drastyczną scenę rzezi dzieci na rozkaz króla Heroda. Dodał on także sceny świeckie - kopalnię węgla i zabawę ludową.
Ruchoma Szopka w Wambierzycach to około 800 figurek z czego aż 300 jest ruchomych. Zapraszamy do zobaczenia jej - od ponad stu lat zachwyca kolejne rzesze turystów.